Roztarte liście babki świetnie tamowały krwawienie gdy zaliczało się gleby i kolana były poodzierane.
Teraz jednak wykorzystuje babkę w celach kulinarnych. Młode liście babki nie są jeszcze takie gorzkie i włókniste jak te starsze, więc zbieramy tylko te młode. Można je jeść na surowo(surówki wszelakiej maści), lub gotowane.
Mi najbardziej smakują usmażone w cieście naleśnikowym na słodko z cynamonem i okraszone cukrem pudrem.
Jadaną częścią babki zwyczajnej są też nasiona które można gotować jak inne nasiona, lub mielić i dodawać do mieszanki mąki. (osobiście tego nie robiłem, bo zbiór jest bardzo pracochłonny)
Nasiona babki zbierałem jesienią, zbiór nie jest aż taki pracochłonny pod warunkiem że rośliny rosną blisko siebie. Nie zrobiłem pomiarów a szkoda, nasiona przesiałem przez sito więc bardzo szybko pozbyłem się zanieczyszczeń. Gotowane nasiona pęcznieja, są lekko śluzowate, łagodne w smaku, z cukrem smakują jak kasza manna.
OdpowiedzUsuńWyprażcie delikatnie na patelni a potem zróbcie jak kaszkę manną na mleku.Dodajcie co lubicie-sok malinowy,dżem z czarnej porzeczki.I co tam lubicie.
OdpowiedzUsuńPycha! I samo zdrowie.....
Zastanawiam się jak takie rośliny można wykorzystać w kuchni, ale na pewno znajdą się dania takimi składnikami. Osobiście bardzo sobie cenię wszelkiego rodzaju potrawy, które robię z przepisów https://basiazsercem.pl/ gdyż po prostu wychodzą pyszne.
OdpowiedzUsuń