Topinambur zwany też Słonecznikiem Bulwiastym w Polsce rzadko uprawiany, aczkolwiek zdarzają się dzikie plantacje, ogrodowe ozdoby lub znajdujące się w pobliżu wszelakich domków myśliwskich poletka na których jest sadzony, aby zapewnić pokarm naszym leśnym bracią, głównie dzikom, które to bez opamiętania ryją w poletkach w celu wydobycia jadanych bulw które tworzą się na jesień i wtedy najlepiej je zbierać.
Bulwy można jeść na kilka sposobów, mi najbardziej smakują podane w formie chipsów smażonych w głębokim oleju. Wystarczy dokładnie oczyścić i pokroić na cieńkie plasterki następnie smażyć kilka minut na lekko złoty kolor, trzeba uważać gdy ż można bardzo szybko je spalić. Usmażone najlpiej posypać uluboną mieszaknką przypraw. Ja najbardziej lubię z ostrą papryką i solą.
Bulwy można gotować do miękkości w wodzie i podawać jak ziemniaki, stają się wówczas lekko słodkawe... mmm pycha.
Świetnie smakują również jako dodatek do wszelakich sałatek, z tym, że surowe zawierają duże ilości inuliny której ludziki organizm nie toleruje i poprostu fermentuje w jelitach tworząc gazy, lub jak to woli "bąki" :D
Też się już zbiorów nie mogę doczekać. Mam zasadzone na działce pod płotem małe poletko. Poczekam jeszcze z miesiąc, żeby bulwy były większe.
OdpowiedzUsuńTopinambur stosuję raczej jako dodatek do obiadu. Czyli po krótce najlepiej (mi) smakuje z mięsem wołowym (ligawa) robiąc steki z moja ulubioną żurawiną (gomarowska wydaje sie ok) i zasmażanymi brokułami z serem. Chętnie polecam :)
OdpowiedzUsuńZjadłem wczoraj. Dziś sie czuję, jak bym wypił wywar z pierdzistolca ;)
OdpowiedzUsuńNie polecam.
A propos inuliny. Surowe czy po obróbce cieplnej, dalej bulwy zawierają inulinę. My jej nie trawimy, ale pożyteczna mikroflora jelitowa TAK, stąd te gazy. Co nam to daje? Zdrowie. Trzeba jednak znać umiar, szczególnie gdy się wcześniej nigdy nie jadło. Po kilku podejściach nie trzeba będzie się obawiać kontroli z PGNiG (nielegalna produkcja), kiszki przywykną. Dla zielonych w temacie: celem nie podpadnięcia płci przeciwnej polecana konsumpcja weekendowa, najlepiej z pt/sob. Można potestować w kolejnych podejściach czym podlane daje mniejsze efekty.
Usuń